Kilka fotek z tej wycieczki już wrzuciłem za raz po powrocie Teraz pełny set.
Wycieczka była dla mnie o tyle "ważna" że po dłuższej przewie, powodowanej kontuzją wróciłem w Taterki. Październikowa pogoda dopisała, było super! A że nie mieliśmy z Marcinem żadnych ambitniejszych planów mogliśmy do woli wylegiwać się na Wołowcu, całkowicie oddając się podziwianiu widoków
Przez Chochołowską Wyżnią
O! tam idziemy! :-))
Na wołowcowym szlaku
Jamnickie Pleso
...i Rohacze
z Rakonia na Grzesia
lider ;-)
Ostatnie spojrzenie na Taterki a promirniach zachodzącego słońca
Wycieczka była dla mnie o tyle "ważna" że po dłuższej przewie, powodowanej kontuzją wróciłem w Taterki. Październikowa pogoda dopisała, było super! A że nie mieliśmy z Marcinem żadnych ambitniejszych planów mogliśmy do woli wylegiwać się na Wołowcu, całkowicie oddając się podziwianiu widoków
Przez Chochołowską Wyżnią
O! tam idziemy! :-))
Na wołowcowym szlaku
Jamnickie Pleso
...i Rohacze
z Rakonia na Grzesia
lider ;-)
2 komentarze:
Z wiosną musisz przedłużyć tę trasę, by leżenie nie wypadło na Wołowcu :) Zdjęcia jak zwykle piękne.
Piękne miejsce na podziwianie widoków wybrałeś. A jest co oglądać, też lubię Wołowiec.
Pozdrawiam.
Prześlij komentarz