niedziela, 1 sierpnia 2010

Małe Pieniny 2010

Końcem marca 2010, w mocnym dwuosobowym składzie wybrałem się -  nadrabiając wieloletnie pienińskie zaległości -  po raz trzeci w tym roku w Pieniny, a po raz drugi w Małe Pieniny. Dotychczas aura nas nie rozpieszczała. Tyn razem było trochę lepiej, a fotograficzny plon wyprawy niżej. Trasa wycieczki prowadziła przez rezerwat Biała Woda, następnie trochę "chaszczowania", Wysoka, Durbaszka i w dół :-)


        Wczesną wiosną Biała Woda nie jest ani biała , ani czysta ;-)

Jak zwykle zgubiliśmy się ale generalnie szliśmy we "właściwym" kierunku

Po drodze spotkaliśmy gigantyczne mrowisko, mniej więcej "mojego wzrostu"


                                           Pod Wysoką

                                   A jakże! Panoramka być musi :-)

                                                 Na Wysokiej

                                ...i na deser zachodziki pod Durbaszką


                         Widoczek na Pieniny Właściwe z pod Durbaszki