sobota, 28 października 2017
niedziela, 22 października 2017
W poszukiwaniu jesieni... cz_03
Czyli do trzech razy sztuka. Tym razem się udało ale aż na Syberię musiałem pojechać. Chrzanowską co prawda, a dokładnie "płaziańską" ale za to "NadiArt", z którym na spacerze byłem był orginalny!
Prosto z Nowosybirska ;-)
Początki były mało jesienne
ale potem już było tyle żółci i czerwieni....
...że dla ochłonięcia fota b&w ;-)
Na zakończenie widoczek na zamek w Lipowcu i panoramka w kierunku Zagórza.
Prosto z Nowosybirska ;-)
Początki były mało jesienne
ale potem już było tyle żółci i czerwieni....
...że dla ochłonięcia fota b&w ;-)
Na zakończenie widoczek na zamek w Lipowcu i panoramka w kierunku Zagórza.
wtorek, 17 października 2017
Nadeszła pora na Telemegora :-)
W niedzielę znowu wybrałem się jesieni szukać. Tym razem znalazłem :-)
Przy okazji pobawiłem się nową zabawką. Kupiłem za absurdalnie śmieszne pieniądze i w niespotykanie znakomitym stanie Telemegora 180/5,5 . Trza było było wypróbować, jak "maluje" szkiełko starsze ode mnie, co już samo w sobie jest rzeczą rzadko spotykaną :-))
Przy okazji pobawiłem się nową zabawką. Kupiłem za absurdalnie śmieszne pieniądze i w niespotykanie znakomitym stanie Telemegora 180/5,5 . Trza było było wypróbować, jak "maluje" szkiełko starsze ode mnie, co już samo w sobie jest rzeczą rzadko spotykaną :-))
środa, 11 października 2017
wtorek, 3 października 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)