Kończąc moją zeszłoroczną wędrówkę po Beskidzie Małym w lipcu wybrałem się ma krótką wycieczkę na Czupel, który jest najwyższą kopką tych urokliwych górek i Magurkę Wilkowicką.
Wycieczka była "pętelką" z Międzybrodzia Bialskiego czerwonym szlakiem na Czupel, dalej niebieskim na Magurkę i żółtym z powrotem nad Jezioro Międzybrodzkie.
A że trasa krótka, to i fotek mało "nacykałem" :-(
Ot, takie sobie widoczki
Góra Żar
Nie jestem "ekstremistą" ale będę się upierać, że do takich "typów", w górach należy strzelać!
Ponoć nawet znalazł się taki GOŚĆ na Lasku, który to robi i który skutecznie ich wykurzył z okolicy.
Żeby nie podpaść "pod paragraf" o "groźbie karalnej" prostuję - ŻARTOWAŁEM!!!
Ale jest to rzeczywiście prawdziwa plaga. Niszczą szlaki, hałasują i nie potrafią "się zachować"!!!
1 komentarz:
Powinni wprowadzić więcej zakazów i nie wpuszczać na takie trasy !! Tylko przeszkadzają i niszczą piękne okolice!!
Prześlij komentarz