Przez tegoroczną pandemię pandemię, oby w przyszłym roku odeszła w niebyt sięgnąłem do starych fotek, które latami świata nie widziały. Miały być Taterki albo kresy bo tam akurat zaległości są największe. Ale ponieważ ostatnio u mnie Jura na topie więc jest Pieskowa Skała. Tym razem w czerni i bieli/ Przy okazji przypomniałem sobie, że "kiedyś to się robiło foty" i że stare aparaty, w tym przypadku zapomniany już archaiczny Nikon D80 też robiły zdjęcia... Fotki z 2009 :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz