Żeby wszystko jasne było, pożegnanie tylko oficjalne i tylko tegoroczne :-)
W ostatni weekend października wybrałem się w "mocnym" (przez duże "M") towarzystwie, na ostatnią jak się okazało w tym roku "pełnowymiarową" wycieczkę w Taterki. Trasa wiodła przez Dolinę Strążyską, Przełęcz na Grzybowcu, Siodło pod Giewont, dalej na Kopę gdzie reszta ekipy poszła dalej na Czerwone, a ja "zjechałem" na Halę Kondratową i do Kużnic :-)
Pogoda była przednia więc jak zwykle parę fotek "popełniłem", do obejrzenia których zapraszam :-)
W ostatni weekend października wybrałem się w "mocnym" (przez duże "M") towarzystwie, na ostatnią jak się okazało w tym roku "pełnowymiarową" wycieczkę w Taterki. Trasa wiodła przez Dolinę Strążyską, Przełęcz na Grzybowcu, Siodło pod Giewont, dalej na Kopę gdzie reszta ekipy poszła dalej na Czerwone, a ja "zjechałem" na Halę Kondratową i do Kużnic :-)
Pogoda była przednia więc jak zwykle parę fotek "popełniłem", do obejrzenia których zapraszam :-)
7 komentarzy:
Piękne zdjęcia!
Ja o Tatrach pomarzyć tylko mogę, na razie, a planować wypad w Sudety,
bliżej i realniej;)
pozdrawiam z Wrocławia;)
Kiedyś też zrobiłam podobną trasę tylko że w drugą stronę :) Mój następny wypad w prawdziwe Tatry zapewne dopiero za jakieś 4 lata. Pozdrawiam
Porządki prócz swojej naturalnie męczącej strony mają ten wielki plus, że często można znaleźć coś super fajnego, co wkraczało już w etap zapominania:)Piekne zdjęcia bo Tatry piękne:) pzdr:)
Zdjęcia są rewelacyjne. Szkoda, że brakło zdjęć misia.
Piekne pozegnanie, zdjecia jak widokowki a widoki zapieraja dech w piersiach!!!
KOCHAM MISIE! KOCHAM MISIE!! KOCHAM MISIE!!!
i więcej mnie proszę nie straszyć:)
pzdr:)
Rewelacyjne zdjęcia! Góry to widok, który nigdy się nie znudzi:)
Pozdrawiam,
M.
Prześlij komentarz