Jako, że jesień A.D. 2011 powoli odchodzi do historii pora by była wrzucić coś w "jesiennych klimatach".
Z głębokich czeluści przepastnych dysków wygrzebałem coś "na temat"...
W połowie października 2007 zakupiłem nowe buty. Na ich testowanie najbardziej stosowny wydał mi się Leskowiec , tym bardziej że był akurat środek jesieni, a w Beskidzie małym, w przeciwieństwie do niedalekiego Beskidu Śląskiego (gdzie drwale w ubiegłych wiekach cięli równo, czego teraz, po latach efekty widać w postaci zmasakrowanych , sadzonych naprędce świerków) zachowały się orginalne liściaste lasy regla dolnego, a dokładniej wspaniała buczyna. A jak prezentuje się ona w jesiennych barwach, to mam nadzieję, że choć w drobnej części udało mi się pokazać.
Z głębokich czeluści przepastnych dysków wygrzebałem coś "na temat"...
W połowie października 2007 zakupiłem nowe buty. Na ich testowanie najbardziej stosowny wydał mi się Leskowiec , tym bardziej że był akurat środek jesieni, a w Beskidzie małym, w przeciwieństwie do niedalekiego Beskidu Śląskiego (gdzie drwale w ubiegłych wiekach cięli równo, czego teraz, po latach efekty widać w postaci zmasakrowanych , sadzonych naprędce świerków) zachowały się orginalne liściaste lasy regla dolnego, a dokładniej wspaniała buczyna. A jak prezentuje się ona w jesiennych barwach, to mam nadzieję, że choć w drobnej części udało mi się pokazać.
3 komentarze:
I have always like Autumn beauty ...
"...jesienią góry są najszczersze..."
Pięknie!!!
pzdr:)
Ładnie oddałeś urok jesiennej aury w górach
Prześlij komentarz