Końcem sierpnia w mocnej i baaardzo licznej grupie udaliśmy się w słowackie Tatry.
Część wycieczki maiła iść na Rysy, część na Koprowy, a część leniuchować w Popradzkim Plesie :)
Niestety Taterki przywitały nas "ścianą"deszczu. Z pomiędzy deszczowych chmur Jooran zauważył, że nad Słowackim Rajem pogoda jest OK i tam też skierowaliśmy nasz 'konwój". Celem była Rokilna pt."Piecki"
W PieckachCzęść wycieczki maiła iść na Rysy, część na Koprowy, a część leniuchować w Popradzkim Plesie :)
Niestety Taterki przywitały nas "ścianą"deszczu. Z pomiędzy deszczowych chmur Jooran zauważył, że nad Słowackim Rajem pogoda jest OK i tam też skierowaliśmy nasz 'konwój". Celem była Rokilna pt."Piecki"
Po przejściu rokliny maruderzy wrócili do samochodu, a "hardcore" zaliczył jeszcze roklinę Mały Kisiel. Od "tyłu", a co! :)))
Okazał się on jeszcze ciekawszy niż Piecki
Po wizycie w Klasztorisku dołączyliśmy do reszty ekipy.
Rysy - jak przebiegle - pokazałem w po poprzednim "mini poście" zaliczyliśmy w następnym tygodniu :)))
Pomimo zmian w wycieczce wszyscy uczestnicy byli zadowoleni :) i jak mówi jedna z uczestniczek "do zaś"...
5 komentarzy:
Hardcorowcy i lajciarze, tudzież Kozice czekają teraz na posta Rysy czyli Rysy:)
co tu dużo mówić? super fotki! ;d
w Słowackim Raju niestety jeszcze nie byłam, zdjęcia świetne i zachęcają do odwiedzenia tego miejsca:) pozdrawiam
Pewnie wiesz, że takie miejsca bardzo lubię. Z przyjemnością obejrzałem zdjęcia. Ta drabina na pierwszych zdjęciach bardzo mnie kusi. Już kiedyś miałem zaplanowaną trasę po Słowackim Raju, ale nic z tego nie wyszło. Może w następnym roku...
Do Slovensky'ego Raju wybieram się od jakiegoś czasu. Twoje fotki mi o tym znów przypomniały i zachęciły. Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz