...Skoro już wdrapaliśmy się na wierzchołek, to trza na nim trochę postać i "lensnami pomieszać" :-), choć troszkę wiało :-))
Kilka widoczków ze szczytu
Po zejściu (z górki) wpadliśmy na herbatkę do schroniska Trzy Korony, które widać na trzech powyższych kadrach.
Jak tu Unii nie kochać?! Dzięki europejskim funduszom w Sromowcach "kładkę zbliżającą narody", Dunajcem rozdzielone, przez rzekę przerzucono. Dzięki czemu tacy spragnieni słowackiego piwa i kapustovej polevki turyści jak my, mogą teraz suchą nogą do Czerwonego Klasztoru (a raczej do pobliskiej knajpy) się dostać, by swoje pragnienia zaspokoić :-))).
Widoczek z owej kładki
Kilka fotek cykniętych w Czerwonym Klasztorze
I jeszcze rzut oka na skąpany promieniami zachodzącego słońca cel wycieczki
Coś się kończy, coś zaczyna ;-). Do następnego posta :-)
Kilka widoczków ze szczytu
Po zejściu (z górki) wpadliśmy na herbatkę do schroniska Trzy Korony, które widać na trzech powyższych kadrach.
Jak tu Unii nie kochać?! Dzięki europejskim funduszom w Sromowcach "kładkę zbliżającą narody", Dunajcem rozdzielone, przez rzekę przerzucono. Dzięki czemu tacy spragnieni słowackiego piwa i kapustovej polevki turyści jak my, mogą teraz suchą nogą do Czerwonego Klasztoru (a raczej do pobliskiej knajpy) się dostać, by swoje pragnienia zaspokoić :-))).
Widoczek z owej kładki
Kilka fotek cykniętych w Czerwonym Klasztorze
I jeszcze rzut oka na skąpany promieniami zachodzącego słońca cel wycieczki
Coś się kończy, coś zaczyna ;-). Do następnego posta :-)
7 komentarzy:
Wow, from heavenly shots to the close-up... beautiful works of art...
te widoki z gór są oszałamiające.
Niby nie lubie zimy, ale zawsze przyznaje, ze dla takich zdjec jakie zima mozna zrobic, warto pomarznac!
Bajeczny swiat nam pokazales!
URZEKAJĄCE, POWALAJĄCE - CHCIAŁABYM TERAZ TAM BYĆ ... POZDRAWIAM :D
Prawie tam byłem..., dzięki Tobie. Zdjęcia fantastyczne :)
ale widoki!
Jestem pod wrażeniem każdego widoku, są fantastyczne :)
pozdrawiam
Basia
Prześlij komentarz