I tuptamy dalej :-)
Przed nami wierzchołek Diablaka, gdzie pomimo jesiennej aury zgromadziło się sporo turystów.
Co niektórzy naiwni tłoczyli się niczym pingwiny pod murkiem z kamieni mając nadzieję na jakąś ochronę przed wszechobecnym, "urywającym łeb wiaterkiem" :-)
Kilka fotek ze szczytu, gdzie nad głowami pojawił się szybowiec, który nas o mało z górki nie pozrzucał :-)
A teraz już tylko foty marnie oddające najpiękniejszy ponoć widok w Beskidach, czyli widoczek od strony Diablaka w kierunku Cyla (Małej Babiej). Niektóre w wersji kolorowej i cz-b.
Przed nami wierzchołek Diablaka, gdzie pomimo jesiennej aury zgromadziło się sporo turystów.
Co niektórzy naiwni tłoczyli się niczym pingwiny pod murkiem z kamieni mając nadzieję na jakąś ochronę przed wszechobecnym, "urywającym łeb wiaterkiem" :-)
Kilka fotek ze szczytu, gdzie nad głowami pojawił się szybowiec, który nas o mało z górki nie pozrzucał :-)
A teraz już tylko foty marnie oddające najpiękniejszy ponoć widok w Beskidach, czyli widoczek od strony Diablaka w kierunku Cyla (Małej Babiej). Niektóre w wersji kolorowej i cz-b.
4 komentarze:
Absolutely amazing sceneries ...
FANTASTYCZNE :) POZDRAWIAM I ŻYCZE MIŁEGO TYGODNIA :)
ależ widoki ! (w kolorze lepsze) Pozdrawiam
Prawie jakbym tam był. Zdjęcia świetne. Mozna poczuć się Panem Świata.
Pozdrawiam.
Prześlij komentarz