....Prawie ale na pewno dwudziestolecia! Bo przynajmniej tyle lat czekam na powtórkę i doczekać się nie mogę! Nie żebym był fanem trzaskających mrozów i zasp po szyję ale parę takich dni Matka Natura mogłaby dać fotografom. Przy okazji pobiłem swój rekord! Zdjęcia pstrykane, tak jak napisałem ze dwadzieścia lat temu, jeszcze na Ś.P. Konice, skanowane parę lat do tyłu doczekały się "publikacji".... Pojedyncze gdzieś tam już się szwendały ale pełny set debiutuje :-) Dla "Cabanów" informacja, że to droga pomiędzy Pogorzycami, a Płazą.
4 komentarze:
Rzeczywiście, trochę sobie poczekały... dobrze, że były porządnie zmrożone ;)
Piękna seria i ta kolorystyka! Ostatnie to już przekracza poziomy dozwolonej malowniczości.
Pamiętam tamtą zimę, przez ponad tydzień nie było prądu tutaj na wsi (krioterapia) i niestety wiele drzew połamało się od szadzi. Co nie neguje piękna takiej zimy, to tylko druga strona obrazu.
Bardzo dziękuję za miłą recenzję od przemiłej Recenzettki😇
A co do czasu. Cóż jestem cierpliwy 🤣
Też tęsknię za takimi widokami:)
Widokami może i owszem ale nie koniecznie za takimi mrozami :-)
Prześlij komentarz