niedziela, 26 kwietnia 2015

Krokusy i Grześ A.D.2015

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom i przewidywaniom "zawodowych pesymistów" Jednak są! Urodziwe jak zawsze! Trzeba tylko się wybrać niczym Gandalf, ani za wcześnie ani zbyt późno! I oczywiście we wlaściwym Towarzystwie ! :-)
Niżej fotorelacja ze sobotniej wycieczki do Doliny Chochołowskiej i na Grzesia.

                           Przedmiot całego zamieszania

                              Atak" stonki" na krokusy

                          Na Grzesiu

                        Widoczek z Grzesia na Tary Zachodnie

                                   Bobrowiec

         Po południu wyludniło  się na tyle, że można było spokojnie focić


czwartek, 23 kwietnia 2015

Magiczne Bieszczady czyli... Łopienka

Pierwsza cześć tytułu, to często "wyświechtany" slogan. Prawdą jednak jest, że w Bieszczadach prócz zachwycających górek  nie brakuje miejsc niezwykłych, Dla mnie takim objawieniem była cerkiew w Łopience. We wsi, której już nie ma....
Opis tu. U mnie tylko zdjęć kilka :-)

                                            Cerkiewka

                                       Kopia cudownej ikony

                                       Bieszczadzki Chrystus



poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Krokusy czyli Babia ;-)

Miała być wycieczka na krokusy ale że chwilowo mamy jeszcze w górkach  zimę padło na Babią :-)
Tyz było piknie, a nawet bardzo!

                                   Widoczek ze Sokolicy

                                       Podchodzimy :-)

                                       Na szczycie

                                         Cyl w wariantach kilku


Spora część spotkanych turystów przemieszczała się w taki właśnie sposób

Udana wycieczka, piękna pogoda i wspaniałe widoki wszystko extra ale naprawdę bezcenny...
"dupozjazd" z Brony! :-))). Gdybyśmy mieli reklamówki z Biedronki to byśmy dojechali do schroniska :-)))

środa, 8 kwietnia 2015

Dentystyczny "full service" czyli z Nikonem w przychodni stomatologicznej

Tym razem zapraszam do... dentysty. Ale raczej bolało nie będzie :-)

                                 Najpierw właściwa diagnoza

                               Zaraz zajmiemy się delikwentem

                                                   Leczenie

                                Czasem trzeba coś zeszyć...

                                           I po strachu

                                 Na koniec kurs profilaktyki

Wszystko cyknięte baaaardzo, bardzo dawno. Światło "zastane"