wtorek, 1 kwietnia 2014

Spacer po krakowskim rynku czyli pożegnanie z.. NEXem

Na ostatnie wyjście z NEXem wybrałem się na spacer po krakowskim rynku.
Nex zagościł w mojej torbie na ponad rok i  będę go wspominać z sentymentem. Dzięki temu malutkiemu aparacikowi odkryłem , że zdjęcia można robić "byle czym", a radocha z focenia zabytkowym szkiełkiem  za 100 PLN bywa czasem duuużo większa niż strzelanie z D700 i Nikkora 24-70....