A raczej melancholijny jesienny krajobraz cyknięty z wału nad Wisłą.
Na dzisiaj miałem plany równie bogate, co zmienne. W górki miałem jechać, potem wybierałem się do Ojcowa... Skończyłem w Mętkowie, obokk Chrzanowa ale i tak "ładnie" było.
My z Jooranem, przestrzeń i NEX :-)
I jeszcze kilka w pionie
Na dzisiaj miałem plany równie bogate, co zmienne. W górki miałem jechać, potem wybierałem się do Ojcowa... Skończyłem w Mętkowie, obokk Chrzanowa ale i tak "ładnie" było.
My z Jooranem, przestrzeń i NEX :-)
I jeszcze kilka w pionie