W deszczowy majowy weekend wybrałem się na dwudniową wycieczkę do Sandomierza. Wyjazd udał się średnio, bo choć "Towarzystwo" było wyborne, to pogoda nie dopisała. Drugim prócz "Towarzystwa" plusem dodatnim :-) było wrażenie jakie zrobiło na mnie to miasto. Tak jednym słowem, to baaaardzo urokliwe. Na pewno jeszcze kiedyś tam pojadę i mam nadzieję, że słoneczko będzie dla mnie łaskawsze :-)
Niżej skromny "plon" z nielicznych i pochmurnych "okazji do zrobienia zdjęcia"
Nocne zdjęcia rynku
Zamek
Brama Opatowska
...i kilka widoczków z owej bramy
Wąwóz Królowej Jadwigi
Niżej skromny "plon" z nielicznych i pochmurnych "okazji do zrobienia zdjęcia"
Nocne zdjęcia rynku
Wąwóz Królowej Jadwigi