czwartek, 14 marca 2013

Powrót na Solisko, czyli pół roku później...

Prawie pół roku po pobycie opisanym niżej znowu odwiedziłem Szczyrbskie Pleso i Chatę pod Soliskiem.
Tym razem byłem zupełnie "nieturystycznie". Wyjechałem wyciągiem i szok! Na górze budowa... Słowakom podskoczył "wspołczynnik chytrości" i zaczęli  rozszerzać i infrastrukturę turystyczną....
Nie wiem jak wygląda to teraz  bo drugi raz się już nie odważyłem ale zamiast pokazać nie znającej  Wysokich Tatr Koleżance sielski widoczek ujrzeliśmy  koszmarek widoczny na zdjęciach.
Zupa czosnkowa w schronisku też była beznadziejna, a rezultatem jej zjedzenia przytrucie.
Czarę goryczy dopełnił spacer po Szczyrbskim Plesie. Często narzekamy na nasze Tatry, na tłumy turystów itp ale takiego obrazka, jak na ostatniej focie to ja sobie w Moku jakoś na szczęście wyobrazić nie mogę...
I raczej niech tak zostanie!