Żeby wszystko jasne było, pożegnanie tylko oficjalne i tylko tegoroczne :-)
W ostatni weekend października wybrałem się w "mocnym" (przez duże "M") towarzystwie, na ostatnią jak się okazało w tym roku "pełnowymiarową" wycieczkę w Taterki. Trasa wiodła przez Dolinę Strążyską, Przełęcz na Grzybowcu, Siodło pod Giewont, dalej na Kopę gdzie reszta ekipy poszła dalej na Czerwone, a ja "zjechałem" na Halę Kondratową i do Kużnic :-)
Pogoda była przednia więc jak zwykle parę fotek "popełniłem", do obejrzenia których zapraszam :-)
W ostatni weekend października wybrałem się w "mocnym" (przez duże "M") towarzystwie, na ostatnią jak się okazało w tym roku "pełnowymiarową" wycieczkę w Taterki. Trasa wiodła przez Dolinę Strążyską, Przełęcz na Grzybowcu, Siodło pod Giewont, dalej na Kopę gdzie reszta ekipy poszła dalej na Czerwone, a ja "zjechałem" na Halę Kondratową i do Kużnic :-)
Pogoda była przednia więc jak zwykle parę fotek "popełniłem", do obejrzenia których zapraszam :-)