czwartek, 22 września 2016

Monte Santo di Lussari czyli góra pielgrzymów i narciarzy

..i jak się okazuje "cyklistów", choć obecnie cykliści to temat "śliski".
Opis tu. U mnie jak zwykle tylko zdjęcia :-)
Choć pozwolę sobie na małą osobistą dygresję. Mnie osobiście urzekł klimat tego miejsca. Jest to Sanktuarium trzech narodów, liturgia odprawiana jest po niemiecku , włosku i słoweńsku. Wszyscy czują się tu "u siebie", a Alpy łączą, nie dzielą. Tyle, bo jeszcze bym na "cyklistach" skończył ;-)

W ołtarzu głównym znajduje się Cudowna figurka, a po bokach malowidła będące  ilustracją "legendy"

                           Oj!  Nie ładnie kamieniami na kościół rzucać ;-)

                                     Niektórzy wybierają się w góry

                                ...które są imponujące

                                          I na koniec "cykliści" :-)