Czasem, czy to z krakowskimi nikoniarzami, "ptasiarzami" czy"lotnikami" wałęsam się po nocach, by cyknąć budzące się ze snu miasto... Tym razem zdjęcia z Kopca Kościuszki.
Przy okazji chciałbym podziękować Koledze "Nurkowi", dzięki którego przedsiębiorczości całe przedsięwzięcie doszło do skutku. Choć optymalnej pogody nie zapewnił :-/ ... ;-)
Przy okazji chciałbym podziękować Koledze "Nurkowi", dzięki którego przedsiębiorczości całe przedsięwzięcie doszło do skutku. Choć optymalnej pogody nie zapewnił :-/ ... ;-)
11 komentarzy:
Bardzo dobre zdjęcia. Gratuluję!
Bardzo dobre zdjęcia. Gratuluję!
Pięknie! I ta kolorystyka... cudo :)
Jak widać również poza górami można natrafić na ładny wschód słońca :)
Pozdrawiam.
Pogoda... cudowna, żeby zrobić właśnie takie zdjęcia.
Jak wlazłeś na Kopiec przed świtem? :)
Pozdrawiamy.
Odleciałam!
Świetne kadry!
...jak wlazłem?
Nurek załatwił :-))
Świetne zdjęcia. Skąd te kominy? Czy to nie fotomontaż?
Pozdrawiam
... Nie! Nie fotomontaż :-) To Łęg
Fantastyczne. Jak ze snów.
Prześlij komentarz