czwartek, 16 grudnia 2010

Wakacje 2010 - Stambuł cz. 03

...i druga część przyglądania się meczetom.

 Vis-a-vis Błękitnego Meczetu stoi - dla niektórych - symbol Stambułu, wspaniała Hagia Sofia, czyli Świątynia Mądrości Bożej. Niestety, nie jest to już czynny meczet, a muzeum i za wejście trzeba sporo zapłacić.
Tym razem pozostało nam oglądanie jej "przez szybę"

 Meczetem, do którego uczęszcza największa liczba wiernych w całym mieście jest Nowy Meczet. Budowa jego trwała 60 lat,  a do jego powstania walnie przyczynił się znajdujący w pobliżu Egipski Bazar. Podatki pozwoliły dokończyć budowę.

 Nowy Meczet  widziany z Bosforu

Rytualne obmywanie wiernych przed modlitwą

4 komentarze:

Unknown pisze...

Oni mają naprawdę niesamowite budowle. Chciałabym tam pojechać i zobaczyć to na własne oczy. Pozdrawiam

antyczna pisze...

A ja jestem za przynudzeniem opowieścią o budowie meczetu (z poprzedniego postu), bo nie mam przewodnika ;) Zdjęcia piękne - jak zawsze :)

Anonimowy pisze...

Meczety robia wrazenie, tworza niezwykly klimat,
pozdrawiam :)

wkraj pisze...

Szkoda,że nie od środka, ale i tak zdjęcia robią wrażenie. Zaczynam nabierać ochotę na wyjazd do Turcji.
Pozdrawiam